Przegnać burzę znad Warszawy
Dzisiaj w Atenach rewanż Legia – Atromitos. Na Łazienkowskiej po meczu, w którym Grecy tylko się bronili, było 0:0.
W ostatnich latach przełom lipca i sierpnia w Warszawie to tajemnicze anomalie pogodowe. Występują lokalnie, a konkretnie w sąsiedztwie ulicy Łazienkowskiej 3.
Charakteryzują się tym, że niezależnie od pogody w pozostałych częściach miasta nad stadionem Legii gromadzą się ciężkie burzowe chmury. Atmosfera gęstnieje, a zazwyczaj dochodzi też do gwałtownych wyładowań.
Aleksandar Vuković wie, że tylko awans do czwartej rundy eliminacji Ligi Europy przegoni te chmury znad Legii i to też raczej chwilowo, bo jeśli uda się pokonać Atromitos, to w decydującej rundzie czekać będą już prawdopodobnie Glasgow Rangers, którzy w...
Archiwum to wszystkie treści publikowane w "Rzeczpospolitej" od 1993 roku.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta