Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sądy czeka bałagan

23 sierpnia 2019 | Pierwsza strona | Anna Krzyżanowska

Jeśli dłużnik nie będzie odbierał wezwań z sądu, nikt mu nic nie zrobi.

 

Czeka nas paraliż procesów cywilnych. Problem będą miały m.in. osoby chcące odzyskać pieniądze, rozwodzący się małżonkowie, ci, którzy spierają się o spadek, oraz prawnicy. Wszystko przez nowelę kodeksu postępowania cywilnego.

– Doszło do fatalnego błędu – uważają eksperci. Do 21 sierpnia obowiązywała zasada, że dwukrotnie nieodebrane pismo (awizowane) uważało się za doręczone i od tego czasu można było ruszyć ze sprawą. Teraz już tak nie jest. Od 7 listopada pozew będą mogli doręczać komornicy. Nie rozwiąże to jednak problemów.

– Osobie, która zechce blokować postępowanie, w zasadzie nie da się nic doręczyć w procesie cywilnym. Do 7 listopada w ogóle żadnego pisma, a po tej dacie jedynie pozew lub inne pismo inicjujące postępowanie i to przez komornika. Pozostałe pisma doręczane będą w praktyce tylko tej osobie, która łaskawie zechce je odebrać – wskazuje profesor Maciej Gutowski.

Wydanie: 11439

Wydanie: 11439

Spis treści
Zamów abonament