Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze” i Polskie Linie Lotnicze LOT to dwie firmy, a nie jedna
Podobne nazwy firm mogą wywoływać mniejsze lub większe pomyłki. Takie sytuacje często mają miejsce w przypadku PLL LOT, narodowego operatora lotniczego, i Portów Lotniczych, zarządzających Lotniskiem Chopina w Warszawie. Partnerem publikacji jest Przedsiębiorstwo Państwowe PORTY LOTNICZE
Wszystkiemu winne są podobne skróty obu przedsiębiorstw. Bardzo często w tekstach prasowych pisze się o Polskich Liniach Lotniczych LOT, czyli PLL LOT, a nawet krócej – LOT. Natomiast Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze w wielu publikacjach jest określane skrótem PPL. Różnica jest więc niewielka, raptem jednoliterowa: PLL i PPL. – Dlatego jesteśmy myleni, tym bardziej że i my, i LOT to przedsiębiorstwa państwowe, działające na tym samym terenie, czyli na lotniskach – mówi Mariusz Szpikowski, prezes Portów Lotniczych. Obydwie firmy mają nawet swoje siedziby w niewielkiej od siebie odległości.
Inaczej niż PKP i PKS
Szef PPL wyjaśnia, że dla wielu pasażerów sytuacja wydaje się jasna, skoro startują z państwowego lotniska w Warszawie lub tam lądują na pokładzie samolotu państwowego przewoźnika, to musi to być jedno i to samo przedsiębiorstwo. Zapewne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta