Nie potrzebujemy rewolucji w polityce pieniężnej
Wiele banków centralnych musiało w ostatnich kwartałach zmienić swoją retorykę. W tym kontekście polityka Rady Polityki Pieniężnej jawi się jako oaza stabilności – pisze członek RPP i profesor ekonomii Uniwersytetu Warszawskiego.
Już wkrótce Rada Polityki Pieniężnej zacznie formalną dyskusję nad założeniami polityki monetarnej na 2020 r. Odbywać się ona będzie w momencie, gdy Europejski Bank Centralny najprawdopodobniej przedstawi szczegóły nowej rundy działań niestandardowych. Oli Rehn, prezes fińskiego banku centralnego, stwierdził niedawno, że działania te powinny znacząco przekroczyć oczekiwania rynków finansowych.
Z drugiej strony wielu ekonomistów zauważa, że kolejny pakiet stymulacyjny EBC będzie miał mniejszy wpływ na gospodarkę niż wcześniejsze działania, gdyż krańcowa skuteczność coraz to bardziej niestandardowych działań banków centralnych jest malejąca. Schodzenie ze stopą procentową poniżej zera niesie też negatywne skutki dla stabilności sektora finansowego. Paradoksalnie również sygnalizowanie przez bank centralny konieczności nowego pakietu działań stymulujących gospodarkę może podnieść poziom niepewności co do przyszłej koniunktury, a przez to negatywnie wpłynąć na poziom inwestycji w gospodarce.
Polityka EBC a sprawa polska
Działania EBC weszły w obszar niestandardowy w sytuacji kryzysowej, gdy wielu europejskim decydentom wydawało się, że tylko tak można uratować strefę euro przed upadkiem. Polskiej gospodarce jakakolwiek recesja w najbliższej przyszłości nie grozi, a dyskusja wśród ekonomistów dotyczy skali spowolnienia,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta