Sąd bliżej, ale czy będzie łatwiej?
Od tego, kogo pozywamy, zależy, gdzie złożymy pozew.
Zmianom w kodeksie postępowania cywilnego, których celem jest zapobieganie przewlekłości postępowań sądowych, poświęciłem tekst „Poza przepisem liczy się praktyka" („Rzecz o Prawie" z 13 sierpnia 2019 r.). Ostatnia nowela kodeksu, którą nazwałem tam „wielką", w przyjazny sposób reguluje dostępność do sądów. Przykładem są zmiany w przepisach dotyczących właściwości sądów.
Doprecyzowując niektóre przepisy o właściwości przemiennej, kodeks postępowania cywilnego wychodzi naprzeciw potencjalnym powodom, którzy swoich praw z tytułu nienależytego wykonywania umów dochodzić muszą od sprzedawców i usługodawców.
W takich przypadkach ustawodawca jednoznacznie zdefiniował pojęcie miejsca wykonywania umowy, ograniczając wątpliwości, jakie występowały dotychczas, czy też mogłyby występować w przyszłości. Przy umowie sprzedaży rzeczy ruchomych miejscem tym jest to, do którego zgodnie z umową rzeczy mają być dostarczone. Przy świadczeniu usług natomiast jest to miejsce, gdzie usługodawca usługę ma zrealizować. Nie tylko osoby o statusie konsumentów, ale też przedsiębiorcy zamawiający zakup czy też zlecający usługę będą mogli udać się do sądu właściwego dla adresu ich zamieszkania lub siedziby. Takiej dogodniejszej logistycznie i ekonomicznej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta