Kto ma pilnować strażników
Rzecznik dyscyplinarny ma szansę udowodnić, że model dyscyplinarek nie służy tylko do krycia przewinień kolegów.
Niektórzy może jeszcze pamiętają brytyjski cykl filmów komediowych, które łączył w tytule zwrot: „carry on", przetłumaczony w Polsce jako: „do dzieła". Mieliśmy więc np. „Szeregowcu, do dzieła !", „Szpiegu, do dzieła!", „Kleopatro, do dzieła!" itp. Opisana konwencja idealnie się nadaje do wezwania do szybkiego i aktywnego działania rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych Piotra Schaba, z nadzieją wszakże, że nie przybierze ono ostatecznie formy równie kabaretowej jak rzeczona seria filmowa.
Na samej górze
W aferze dotyczącej udziału grupy sędziów w zorganizowanej akcji hejtowania sprzeciwiających się obecnym zmianom w sądownictwie, pojawiły się nazwiska obu zastępców rzecznika dyscyplinarnego, pewnego sędziego – podsekretarza stanu oraz jednego z sędziów Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Ziściło się to, co przewidywałem od początku tworzenia przez PiS z udziałem przychylnych sobie sędziów scentralizowanego modelu sędziowskiego postępowania dyscyplinarnego. Co zrobić, gdy zarzuty dotyczyć będą osób,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta