Gierkowszczyzna 2.0
Czeka nas powtórka roku 1976? Warchołów i wichrzycieli TVP już zaczęła wskazywać.
Obecny obóz władzy, choć sam chce być porównywany do budowniczych II RP, coraz bardziej przypomina ekipę Edwarda Gierka. W formie i w treści. Ci, którzy znają dekadę 1970–1980 z własnego doświadczenia lub z książek albo z filmów, muszą mieć dojmujące uczucie déjà vu, że gdzieś już widzieli te obrazki, które państwo PiS serwuje nam co krok. Przeświadczenie, że obecne czasy to jakaś uwspółcześniona wersja tamtego okresu, jest z każdym miesiącem trwania partii Jarosława Kaczyńskiego u władzy coraz bardziej się narzucające. Jakby ktoś chciał sparodiować tamtą epokę i w ramach działań rekonstrukcyjnych przybliżyć ją młodzieży.
Ustrój jest podobny – partia rządzi, a rząd wykonuje polecenia partii. Mniej istotne jest to, kto sprawuje urząd premiera, natomiast fundamentalne znaczenie ma to, kto kieruje partią. Tamta epoka nazywana jest dekadą Gierka, choć przecież nie on był wówczas premierem czy przewodniczącym Rady Państwa. Był jedynie szefem partii....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta