Władze Litwy wolą telewizję polską niż rosyjską
W czasach radzieckich TVP kojarzyła się na Litwie z Zachodem i skłaniała do poznawania polskiego. Teraz ruszyła TVP Wilno. Inne czasy, ale niekoniecznie inne cele.
Gdy w połowie lat 90. po raz pierwszy pojawiłem się w Wilnie, starsza kobieta handlująca na targu kiszoną kapustą z drewnianych beczek, słysząc mój literacki („koroniarski") polski, spytała swoim polskim ze wschodnim zaśpiewem: – A kiedy tu będzie Polska?
– Polska telewizja – dodała, gdy zobaczyła moje wielkie zdziwienie.
Wtedy już nie można było odbierać TVP na Litwie. Najważniejsze nie były wcale powody polityczne, lecz prawa do transmisji zagranicznych produkcji czy wydarzeń sportowych. Między innymi zachodnie filmy przyciągały miejscowych Polaków oraz Litwinów do TVP w czasach, gdy nie było niepodległego kraju, ale Litewska SRR, Polska...
Archiwum to wszystkie treści publikowane w "Rzeczpospolitej" od 1993 roku.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta