Mam łatwiej, bo miałem trudniej
Dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą i wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Tomasz Majewski o swoim sporcie, walce z dopingiem i zadowoleniu z życia.
Nowe życie, nowe obowiązki i nowe stresy, zwłaszcza w ostatnich dniach. Co czeka Adama Kszczota i Marcina Lewandowskiego, którzy na kilka miesięcy przed igrzyskami stracili trenera Tomasza Lewandowskiego?
Zobaczymy.
Na czym polega problem? Jak zwykle chodzi o pieniądze?
Na wielu rzeczach. Sytuacja jest bardzo trudna dla wszystkich, szczególnie dla zawodników, bo na nich się to najbardziej odbija. No, ale nie nowa. Zdarzały się takie rozwody. Nawet w takiej sytuacji, kiedy związek i trener się nie dogadali, znajdzie się rozwiązanie. Mam nadzieję, że to nie wpłynie negatywnie na cały cykl przygotowań do igrzysk i w Tokio zawodnicy pokażą, co mają najlepszego.
Przepisy związkowe i państwowe nie pozwalają wam zapłacić więcej?
PZLA obowiązują rozporządzenia ministra sportu i płacimy trenerom zgodnie z nimi. Jako duży związek utrzymujemy bardzo wielu trenerów, a budżet jest jeden. Działamy za pieniądze publiczne. Proponowaliśmy trenerowi określone warunki, jednak nie zostały przyjęte. Nie ma obowiązku pracy w związku sportowym.
Czyli trener Tomasz Lewandowski może sobie wybrać pracodawcę również za granicą. Teoretycznie może pracować dla kogoś, kto będzie konkurował z Polakami.
Każdy trener może, jeśli nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta