Ja mam siłę, by wygrać
Powstają „komitety Biedronia", których będzie 380 – jeden w każdym powiecie – zapowiada Robert Biedroń, kandydat Lewicy na prezydenta. Michał Kolanko Magdalena Pernet
Jak pana zdaniem Polska powinna wyjść z pogłębiającego się kryzysu wokół wymiaru sprawiedliwości?
Przede wszystkim trzeba, aby rząd, prezydent, i sejmowa większość zaczęły szanować prawo. To już będzie dobry początek. Mamy do czynienia z kryzysem prawnym, którego konsekwencji nie jesteśmy nawet w stanie przewidzieć, ale na pewno będzie on mieć wpływ na życie tysięcy Polaków i Polek. Już teraz sądy pracują coraz mniej sprawnie, a będzie jeszcze gorzej. Nie jest rolą polityków ocena wyroków ani opinii sądów. Ani Najwyższego, ani jakiekolwiek innego. Wiemy, kto doprowadził Polskę do tego kryzysu, z którym teraz wszyscy musimy się zmierzyć.
Czy pan i Lewica weźmiecie udział w „okrągłym stole" proponowanym przez PAN?
W Polsce dokucza nam deficyt dialogu, sztuka prowadzenia sporu zamiera. Za to coraz większym powodzeniem cieszy się prawo pięści. Już w ubiegłym tygodniu zadeklarowałem, że jestem gotów, by w takim spotkaniu wziąć udział. Mam nadzieję, że autorytet Polskiej Akademii Nauk gwarantuje, że tym razem PiS będzie w stanie powstrzymać się od używania argumentu siły. Przypominam, że na wszystkich nieudanych zmianach w wymiarze sprawiedliwości tracą nie politycy tej partii, ale zwykli obywatele. Miliony z nas gubią się w chaosie prawnym, niepewne swoich praw, stawiające znak zapytania nad orzeczeniami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta