Takiego fenomenu warszawska giełda jeszcze nie widziała
RYNEK KAPITAŁOWY | Notowania czołowych producentów gier nieustannie pną się w górę
Gdyby kilka lat temu ktoś powiedział, że producent gier komputerowych może być wart więcej niż Bank Pekao czy KGHM, zostałby uznany za giełdowego ignoranta. Tymczasem coś takiego właśnie się stało.
Mowa oczywiście o CD Projekcie. Ale entuzjazm inwestorów nie ogranicza się tylko do tej największej spółki. Systematycznie rosną też notowania PlayWaya, Ten Square Games czy 11 bit studios. W sumie na głównym rynku warszawskiej giełdy i na rynku alternatywnym NewConnect jest już notowanych niemal 40 reprezentantów tej branży. Ich łączna wycena przekracza 37 mld zł, z czego lwia część przypada na CD Projekt.
Jeśli na notowania giełdowych producentów gier spojrzymy tylko przez pryzmat „wielkiej czwórki" (czyli CD Projekt, PlayWay, Ten Square Games i 11 bit studios), to zobaczymy imponującą hossę. Nic dziwnego, że inwestorzy już od pewnego czasu zadają sobie pytanie: czy doszliśmy do kresu zwyżek i wkrótce bańka pęknie?
Złożony obraz rynku
Analitycy z jednej strony uspokajają, ale z drugiej nie widzą przestrzeni do dalszych zwyżek. Jeśli sprawdzimy średnie ceny docelowe z rekomendacji wydanych ostatnio dla każdej z tych czterech spółek, to zobaczymy, że są one niższe od obecnych cen akcji tych firm na giełdzie. Innymi słowy, zdaniem analityków akcje największych producentów gier są już przewartościowane.
Nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta