Nowe poważne kłopoty Unii Europejskiej
Strach przed uchodźcami i koronawirusem rządzi dziś Wspólnotą.
Recep Tayyip Erdogan rozpoczyna swoją nową grę z Zachodem, a metodą raz jeszcze jest dociskanie państw Unii Europejskiej wizją najazdu uchodźców. Premier Turcji w ostatnim czasie powrócił do starych rewizjonistycznych tonów, z których najgłośniejszy brzmi prosto i zrozumiale: zadaniem Turków jest odbudować wielkie Imperium Osmańskie, a nie cieszyć się granicami ustalonymi po I wojnie światowej. To niejedyny sygnał płynący z Ankary, który powinien stanowić światło alarmowe dla państw Unii Europejskiej i szczerzej, Zachodu.
I nie chodzi tylko o polityczne romanse władz tureckich z Moskwą. Władze tureckie prowadzą ofensywę przeciw wojskom Baszszara al-Asada w syryjskim Idlibie, jednocześnie oświadczyły, że nie będą już zatrzymywać na terytorium Turcji syryjskich uchodźców. Konserwatywnemu premierowi Grecji Kyriakosowi Micotakisowi nie pozostało nic...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta