Nie wystarczy zrzucić Kurskiego z sań
Telewizja publiczna stała się największym bólem głowy państwa. Nachalna propaganda stoi w sprzeczności z apelami sztabu prezydenta o kulturalną kampanię. Tyle tylko, że Andrzej Duda nie ma w tej sytuacji dobrego ruchu.
Trudno się dziwić działaniom Andrzeja Dudy wokół ustawy przyznającej 2 mld zł na Telewizję Polską. Kampania zdaje się buksować, kontrkandydaci okazali się sprawniejsi, niż się spodziewał, w łeb bierze też narracja sztabu prezydenta. Jak można serio mówić o kulturalnej kampanii, gdy jednego z kontrkandydatów rzecznik prezydenta nazywa popychadłem? Jak pogodzić wezwanie szefowej kampanii Dudy do merytorycznej rywalizacji bez hejtu, gdy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta