Media publiczne poza trybem
Polskie Radio i TVP stały się narzędziem propagandy.
Prezydent Duda ma problem. Za sprawą gestu Joanny Lichockiej politycznego znaczenia nabrała kwestia wielkiej dotacji dla mediów publicznych. Sejm przyjął bowiem to, co Senat odrzucił – ustawę przyznającą TVP i Polskiemu Radiu 1 miliard 950 milionów zł dotacji.
Warto przy tej okazji spojrzeć na cały system mediów publicznych w Polsce. To pierwszy segment ustroju demokratycznego, który został przejęty i sparaliżowany przez rządzącą większość.
Dwa słowa o historii
PiS rozpoczęło demontaż systemu mediów publicznych w 2005 roku, po wygranych wyborach kwestionując obowiązującą wcześniej zasadę, że władztwo dotyczące mediów powinien wykonywać organ niezależny bezpośrednio od politycznej większości. Rozwiązano dziewięcioosobową pluralistyczną KRRiT i powołano pięcioosobową, w której zasiadali wyłącznie przedstawiciele koalicji rządzącej PiS, LPR i Samoobrony.
Dziesięć lat później, w styczniu 2015 roku, PiS zlikwidowało system wyboru władz mediów oparty na rekomendacjach wyższych uczelni i przejrzystych konkursach (połowę stanowisk objęły osoby z tytułem doktora nauk i wyższym, głównie ekonomiści i prawnicy). Kompetencje wyboru władz PiS zabrało KRRiT i przekazało bez żadnych standardów ministrowi skarbu, który mianował nowe władze spółek, bezceremonialnie faksem usuwając poprzednie.
Trybunał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta