Zakażeni przez szpital
Medycy z Banacha chcą pozwać członka kadry zarządzającej, u którego wykryto koronawirusa. Uważają, że naraził ich zdrowie.
Nawet tysiąc osób – pacjentów i personelu medycznego – przez dwie godziny nie mogło wczoraj opuścić budynku Centralnego Szpitala Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego (CSK WUM) przy Banacha. Powód? U jednego z pracowników potwierdzono koronawirusa.
– Kłopot w tym, że nie chodzi o szeregowego pracownika, tylko członka kadry zarządzającej, który niedawno wrócił z nart we Włoszech i, choć jego żona czuła się źle i zdecydowała się zostać w domu, on nadal świadomie przychodził do pracy i podczas codziennych porannych zebrań kontaktował się z ordynatorami oddziałów i ich zastępcami – mówi nam lekarz jednego z oddziałów zabiegowych.
Dyrekcja CSK WUM w oficjalnym komunikacie potwierdziła, że „test na SARS-Cov-2 okazał się pozytywny u jednego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta