Wirus zamknął Donbas
Pandemia całkowicie odcięła mieszkańców wschodnich regionów Ukrainy od reszty świata. Mieszka tam ponad 3,5 miliona ludzi.
Od niemal sześciu lat samozwańcze doniecka i ługańska republiki (nieuznawane przez żadne państwo na świecie) znajdują się pod całkowitą kontrolą Rosji. Moskwa utrzymuje tamtejsze organy władzy, służby i wysyła tam swoich żołnierzy. To Rosja zaopatruje lokalne sklepy, ponieważ ukraińscy przedsiębiorcy nie mogą robić interesów na okupowanym terytorium. Wszystko z powodu kilkusetkilometrowego odcinka granicy, którego Kijów nie kontroluje od wiosny 2014 roku.
Odkąd na wschodzie kraju wybuchła wojna, granica ta całkowicie znalazła się pod kontrolą rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Po raz pierwszy od niemal sześciu lat Moskwa zdecydowała się jednak na jej zamknięcie, wszystko przez pandemię koronawirusa.
Do Rosji będą mogli wjechać wyłącznie ci mieszkańcy samozwańczych republik, którzy zdążyli wcześniej otrzymać rosyjski paszport (od kilku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta