Czarny kwiecień ciąży komunikacji miejskiej

źródło: Shutterstock

W pierwszym półroczu w Warszawie sprzedano prawie 13 mln biletów mniej, niż rok wcześniej

Miejskie przedsiębiorstwa transportowe liczą straty po I półroczu. Część miast, w których nie było ostatnio podwyżek cen biletów, zapowiada ich wzrost. BARTOSZ KLIMAS

W pierwszym półroczu do kasy stołecznego Zarządu Transportu Miejskiego wpłynęło o 180 mln zł mniej niż w tym samym okresie zeszłego roku. Przyczyna jest prosta – sprzedaż biletów spadła o niemal 13 mln sztuk.

Najwyraźniejszy spadek liczby pasażerów odnotowano w połowie marca, po wprowadzeniu ogólnokrajowych ograniczeń – metrem jeździło wówczas o 60 proc. warszawiaków mniej, autobusami – o 50 proc. mniej.

Mimo że, nie licząc części marca, stołeczne autobusy, tramwaje i metro kursują według dotychczasowych rozkładów, spadek liczby pasażerów wciąż jest zauważalny. Stąd zamiast ponad 480 mln zł – tyle stołeczna komunikacja zarobiła na biletach w pierwszym półroczu 2019 roku – do budżetu miasta wpłynęło nieco ponad 300 mln.

Mimo to, jak informuje Karolina Gałecka ze stołecznego ratusza, władze Warszawy nie planują podwyżek cen biletów ZTM.

Kraków przed zmianą

Stolica Małopolski straciła w pierwszym półroczu w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku ponad 45 mln zł. Najgorzej było w kwietniu, kiedy zamiast blisko 4 mln biletów (wliczając Krakowską Kartę Miejską)...