Kara za zły kredyt
Kredytobiorca, który został wprowadzony w błąd, ma większe szanse na odszkodowania. Według SN może się on powołać na ustawę o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym. MAREK DOMAGALSKI
Nie tylko dotychczasowe przepisy mogą być przydatne w sporze związanym z umową kredytową. Jak wynika z uchwały Sądu Najwyższego, niezależnie od starych narzędzi kodeksu cywilnego, takich jak błąd czy wyzysk przy podpisywaniu umowy, by uzyskać odszkodowanie od banku, można powołać się na ustawę o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym. Jednak kredytobiorca musi wykazać bankowi winę, zwykle wprowadzenie w błąd przy zawieraniu umowy.
– Żądanie unieważnienia umowy na podstawie art. 12 ustawy może być podniesione przez konsumenta, nawet jeśli umowa nie zawiera niedozwolonych postanowień, lecz przedsiębiorca nakłonił konsumenta do zawarcia niekorzystnej umowy w nieuczciwy sposób – mówi mec. Marcin Szymański.