Uber i Bolt pojadą tylko jako zwykła taksówka
Od czwartku wszystkie pojazdy świadczące usługę przewozu osób będą jeździć oznakowane jak taxi. Kierowcy będą musieli posiadać specjalną licencję, podobnie jak platformy łączące ich z pasażerami.
1 października w życie wejdzie tzw. ustawa lex Uber, której celem jest ujednolicenie rynku przewozu osób. O ile tradycyjne korporacje taksówkarskie będą działać jak dotychczas, o tyle dla części operatorów pośredniczących w usługach przez aplikację to prawdziwa rewolucja. – Od czwartku nasza flota w całości składać się będzie z licencjonowanych kierowców, którzy posiadają lokalne oznaczenia taxi na autach. Natomiast okaże się dopiero, czy konkurencyjne platformy, których model funkcjonowania na rynku polegał na współpracy tylko z nielicencjonowanymi kierowcami, przejdą tę transformację – mówi Krzysztof Urban, zarządzający Free Now w Polsce.
Jak tłumaczy, nowe wymogi mogą dla nich oznaczać konieczność rezygnacji ze współpracy z wieloma kierowcami, którzy nie spełniają wymogów nowej ustawy. A już dziś brak rąk do pracy w tym zawodzie. Szacuje się, że w ciągu niecałego roku z branży odeszło ponad 30 proc. taksówkarzy, teraz z rynku zniknąć może nawet 70 proc. tych, którzy dotąd jeździli dla platform łączących ich z pasażerami, ale bez licencji taxi.
– Niektórzy nie zdecydowali się na wyrobienie licencji, utracili więc możliwość...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta