Rząd więcej firmom zabierze, niż da poprzez ulgi
Premier Mateusz Morawiecki chwali się, że korzystne rozwiązania podatkowe przyniosą biznesowi nawet 6 mld zł w przyszłym roku. Milczy jednak na temat nowych obciążeń fiskalnych.
Na owe 6 mld zł, o których mówi premier, składa się przede wszystkim estoński CIT, czyli nowa ulga proinwestycyjna, która ma wejść w życie od stycznia 2021 r. Z szacunków resortu finansów wynika, że z tego tytułu w firmach zostanie 5 mld zł (w przyszłym roku), które będzie można przeznaczyć na rozwój.
Sporo korzyści dla biznesu, zwłaszcza tego mniejszego, przynieść ma zwiększenie limitu przychodów uprawniającego do ryczałtowego PIT, a także wyższy limit uprawniający do korzystania z obniżonej, 9-procentowej stawki CIT. W efekcie firmy mają płacić niższe podatki – odpowiednio o ok. 0,9 mld zł oraz 0,4 mld zł.
– Oczywiście, takie rozwiązania można ocenić pozytywnie, choć naszym zdaniem firmy nie skorzystają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta