Fiskus obiecuje: firmom nie przepadną koszty z epidemii
Przedsiębiorcy mogą rozliczyć wydatki na utrzymanie biznesu, które ponieśli w czasie lockdownu.
Koronawirus ustępuje, rząd znosi obostrzenia, wiele firm wznawia działalność. Mamy dla nich dobrą wiadomość. Skarbówka potwierdza, że mogą rozliczyć w podatkowych kosztach wydatki, które ponosili w czasie przerwy w prowadzeniu biznesu.
– W czasie epidemii wielu przedsiębiorców prowadzących hotele, restauracje czy siłownie w ogóle nie działało. Musieli jednak cały czas ponosić wydatki na utrzymanie biznesu. Przede wszystkim wynagrodzenia, ale także czynsz i media za lokale, opłaty leasingowe czy odsetki od kredytu – mówi Marek Kończak, radca prawny w kancelarii Ożóg Tomczykowski.
KIS bez obiekcji
– Wydatki na utrzymanie biznesu w czasie epidemii można zaliczyć do podatkowych kosztów. Mają one na celu zachowanie lub zabezpieczenie źródła przychodów – potwierdza Krajowa Informacja Skarbowa. Zapewnia też, że nie ma znaczenia, czy przedsiębiorca oficjalnie zawiesił działalność (na podstawie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej), czy po prostu wstrzymał biznes na jakiś czas. Wydatki na utrzymanie firmy w obu sytuacjach są podatkowym kosztem....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta