Czy uchwała SN utrudni wygraną?
Sąd Najwyższy w swojej uchwale uznał, że prawo do czystego powietrza nie może być określane mianem dobra osobistego. O szansie na wygraną w przyszłych procesach – mówi Miłosz Jakubowski prawnik z Fundacji Frank Bold, reprezentujący Oliwera Palarza przed sądem.
Sprawa Oliwera Palarza ciągnie się od wielu lat. Co skłoniło was do działania?
Oliwer Palarz w 2015 r. pozwał Skarb Państwa. Sprawa dotyczy Rybnika, gdzie mieszka powód, ale problem zanieczyszczenia powietrza ma przecież charakter systemowy, który dotyczy całego kraju. W 2015 r. regulacje prawne na poziomie centralnym były niewystarczające, nie było też skutecznego systemu finansowania wymiany kotłów. Na braki legislacyjne od kilkunastu lat zwracała uwagę Najwyższa Izba Kontroli. Dlatego uzasadnione było stwierdzenie, że główna odpowiedzialność za zanieczyszczenie powietrza spada na władze państwa, przede wszystkim ministra właściwego do spraw środowiska. Stwierdziliśmy,
że państwo dopuściło się bezprawnego zaniechania polegającego na naruszeniu standardów jakości powietrza. One obowiązują bezwzględnie na mocy prawa unijnego.
Zdecydowaliście się występować o odszkodowanie. Właśnie dlatego w sprawie pojawił się wątek dóbr osobistych?
Żeby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta