Geopolitycznie Polska i Węgry mają tożsame interesy

źródło: Arpad Foldhazi.

MOL i Orlen to konkurenci, ale nawet jako tacy możemy realizować wspólne inicjatywy – mówi Zsolt Hernádi, szef Grupy MOL.

Jaka jest sytuacja finansowa MOL po pandemii? Na których rynkach można się spodziewać ekspansji firmy?

Rok temu powiedziałem, że wkraczamy w okres niepewności, ale – jak wiele razy w przeszłości – w MOL nauczyliśmy się, jak się przystosować do zmieniających się warunków. Teraz mogę stanowczo stwierdzić, że wyszliśmy z pandemii silniejsi. Dzięki szybkości akcji szczepień i stopniowemu wychodzeniu z lockdownu w regionie mamy solidne podstawy do optymizmu.

W 2020 r. nasza działalność prowadzona była w sposób nieprzerwany, dzięki czemu mogliśmy zapewnić regionowi bezpieczeństwo energetyczne. W efekcie osiągnęliśmy solidny rezultat EBITDA ponad 2 mld dol. Choć zysk był niższy niż rok wcześniej, nasza szybka odpowiedź na sytuację pozwoliła na wyższe wolne przepływy gotówkowe, niż wynikało z przedcovidowych założeń. Dobre wyniki uzyskujemy też w 2021, co jest możliwe dzięki temu, że każda z linii biznesowych dała zysk. Kluczowa inwestycja w downstreamie, projekt związany z produkcją polioli, jest ukończona w 79 proc.

W I kw. EBITDA z upstreamu wzrosła o 66 proc. rok

do roku, tj. o 307 mln dol. Motorem były wyższe ceny gazu i paliw. Segment usług konsumenckich osiągnął najlepsze w historii wyniki za I kw. 115 mln dol. W lutym zaktualizowaliśmy naszą Strategię 2030, ogłosiliśmy plany organicznego i nieorganicznego rozwoju, które obejmują...