Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niepraktyczne prawo trzecim powodem kryzysu sądowego

07 lipca 2021 | Sądy i Prokuratura | Henryk Walczewski

Tam, gdzie sądy mają arbitralnie decydować, strony wkręcają je w swoje sprawy i wmawiają, że są odpowiedzialne za problemy podsądnych.

W poprzednich artykułach poznaliśmy dwie główne przyczyny zapaści sądów, spam i feudalizm sądowy. Spam to nadmiar niepotrzebnych informacji, których przetwarzanie nie przynosi żadnego pożytku dla sprawy, ale skutecznie zużywa siły i zasoby sądowe. Spam jest „nadwagą, z którą źle się biega", dlatego zaspamowane sądy nie mogą szybko procedować. Drugi powód to feudalizm sądowy, bardziej sądom przypisywany niż realny – ale z podobnym skutkiem. Feudalizm ustawia władzę i hierarchię przed rzeczowymi argumentami. Widzi sądy raczej w roli decydenta, jakie jest prawo, zamiast orzecznika o zgodności z prawem.

Jedną z pożywek tej sytuacji i trzecim powodem kryzysu jest niepraktyczne prawo materialne. W publicznej dyskusji o sądach krytyka odnosi się najczęściej do obowiązujących procedur, a ich zmiana jest nieustanną nadzieją na poprawę sytuacji. Skoro jednak ustawodawca nie ustaje w poprawianiu postępowania, a kryzys się pogłębia – czy nie należałoby zrewidować poglądów i zmienić bodźców stymulujących sprawność i wydajność postępowania sądowego, kierując uwagę na zasady prawa materialnego? Gdyby te przepisy były lepsze, nie byłoby tylu sporów – bo sami zainteresowani wiedzieliby, jak postępować i sporom zapobiec. Kiedy jednak do sporów dochodzi, prawo materialne może pomóc lub utrudnić ich rozwiązanie. Warto zwrócić uwagę, że tam, gdzie sądy mają arbitralnie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12006

Wydanie: 12006

Spis treści
Zamów abonament