Sprawy trzeba powtórzyć
Prokurator Parchimowicz znów stanie przed sądem dyscyplinarnym za opieszałość i ostry język.
Izba Dyscyplinarna SN uchyliła we wtorek dwa postanowienia Sądu Dyscyplinarnego przy Prokuratorze Generalnym, jakie zapadły w sprawach prokuratora Krzysztofa Parchimowicza. Chodziło o dwa umorzenia. Obie sprawy będą się toczyć od nowa.
– Nie jestem zaskoczony tymi decyzjami – powiedział „Rzeczpospolitej" po usłyszeniu uchwały prok. Parchimowicz.
Od nowa
Pierwsza ze spraw, z którą ID zmierzyła się we wtorek, dotyczyła zarzucanej opieszałości w pracy. Miała polegać na tym, że jedną z przydzielonych spraw prok. Parchimowicz zajął się po trzech miesiącach. Przepisy ustawy o prokuraturze mówią, że prokurator ma miesiąc na podjęcie decyzji, czy wszczyna postępowanie czy nie. Jest to jednak termin instrukcyjny, czyli niewywołujący skutków...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta