Maskarada z Putinem w tle
Donald Tusk wrócił do krajowej polityki i gra z nami w swoją starą grę.
Kaczyński zapisuje Polskę do proputinowskiego obozu!" – grzmi świeżo na ojczyzny powrócony łono Donald Tusk. Skwitować by to można ziewaniem, gdyby nie to, że okoliczności są inne niż siedem czy osiem lat temu, a za ich sprawą oskarżenie staje się podwójnie groteskowe.
Wraz z Tuskiem nadeszło koszmarne, klaustrofobiczne uczucie, że w życiu politycznym cofnęliśmy się o dekadę. I faktycznie: PiS był oskarżany o sprzyjanie Putinowi i Rosji przez polityków PO wielokrotnie, w tym także za czasów Tuska. To oskarżenie miało taki sam sens jak oskarżenia o prorosyjskość rzucane przez PiS wobec Konfederacji. U rządzących panuje wręcz obsesyjna antyrosyjskość.
Nowy szef PO nawiązuje do deklaracji liderów nominalnie prawicowych ugrupowań, podpisanej m.in. przez hiszpański VOX czy włoską Ligę, którzy głoszą w niej potrzebę stworzenia alternatywnego kursu dla UE. Oni z kolei odnoszą się do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta