Zielone obligacje mają być dla firm marchewką
Bruksela chce ustalić złoty standard dla zielonych obligacji. I zreformować Traktat Karty Energetycznej.
Za tydzień Komisja Europejska ma przedstawić Fit 55 – kluczowy pakiet legislacji zmierzający do obniżenia emisji CO2 o 55 proc. do 2030 r., co ma być krokiem na drodze do neutralności klimatycznej w 2050 r. Zanim to nastąpi, Bruksela systematycznie podejmuje inne działania, które metodą kija i marchewki mają spowodować, żeby firmy przestawiły się na zielone tory.
We wtorek zaproponowała globalny standard dla zielonych obligacji. To niejedyny, który będzie funkcjonował na rynku, ale UE jest największym emitentem tego typu papierów, więc Komisja liczy, że emitenci i inwestorzy uznają go za najbardziej pożądany. – Proponujemy standard zielonych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta