Dom w miasteczku, dom na wsi
Rośnie popyt na mieszkania i domy także poza największymi miastami. Dachu nad głową szukamy często w niewielkich miejscowościach i na wsiach. Trend nasiliła pandemia. Po najlepsze nieruchomości ustawiają się kolejki. Ceny szybują.
– Początek pandemii przyniósł lawinowy wzrost popularności działek i domów z ogrodami. Dziś, po ponad roku, widzimy kolejne efekty: rosnącą popularność już nie tyle miejscowości sąsiadujących z dużymi aglomeracjami, ile mniejszych miasteczek czy nawet wsi – mówi Alicja Palińska, analityk portalu Nieruchomosci-online.pl.
Powodów jest kilka. Alicja Palińska wskazuje na wciąż rosnące ceny w dużych miastach, otwarcie się wielu grup na pracę zdalną, co jak podkreśla, „rozluźnia bliską do tej pory relację miejsca pracy do miejsca zamieszkania". Wciąż też staramy się unikać tłoku, chcemy mieć choćby skrawek zieleni. – Potwierdzają to współpracujący z nami pośrednicy. Wiele wskazuje, że w kolejnych kwartałach trend będzie się pogłębiał – ocenia ekspertka.
Ceny w górę
Z danych portalu wynika, że pod koniec maja np. w województwie małopolskim wyszukiwania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta