Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Paradoks niemieckiej siły

30 lipca 2021 | Opinie | Tomasz Grzegorz Grosse


Integracja europejska, zamiast wzmacniać Niemcy, jak to miało miejsce dotychczas, może stanowić dla nich coraz większe obciążenie – pisze politolog.

Niemcy są największym i najbogatszym państwem UE, które ogromnie zyskało na integracji europejskiej, a także ma bodaj największy wpływ na jej dalsze kierunki. Ostatnio wpływy Berlina znacząco zwiększyła zmiana polityki amerykańskiej wobec Europy. Chęć odbudowy relacji transatlantyckich po rządach Donalda Trumpa sprawiła, że Niemcy zaczęły być postrzegane przez ekipę Joe Bidena jako najważniejszy partner w UE. Amerykanie pragną skupić wszystkie siły na konflikcie z Chinami, dlatego chcieliby delegować zadanie stabilizacji Starego Kontynentu na Berlin. W zamian oczekują, że Unia poprze amerykańskie cele w polityce wobec Pekinu. Taka nadzieja może okazać się jednak złudna.

Krucha stabilizacja euro

Dan Fried, Georgette Mosbacher, a także Ian Brzezinski, były zastępca asystenta sekretarza obrony USA ds. Europy, zaproponowali ostatnio, aby sekretariat Inicjatywy Trójmorza miał siedzibę w Berlinie. To bardzo znamienna propozycja zgodna z polityką nowej administracji w Waszyngtonie. Zmierza ona do przekazania Niemcom kontroli nad Europą Środkową, która ma strategiczne znaczenie dla stabilności...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12026

Wydanie: 12026

Spis treści
Zamów abonament