Grand Prix: jak zostać królem
W walce o mistrzostwo świata pozostali Artiom Łaguta i broniący tytułu Bartosz Zmarzlik. Finałowe rundy w piątek i sobotę w Toruniu.
Statystycy są zgodni: tak wyrównanej rywalizacji dwóch zawodników w historii Grand Prix nie było, a im bliżej końca, tym bardziej staje się ona zacięta.
Po raz pierwszy dwóch żużlowców wygrało po cztery rundy w jednym sezonie. Na dziewięć turniejów tylko raz, na inaugurację, zwyciężał ktoś spoza tej dwójki (Maciej Janowski). W ostatnich czterech turniejach Zmarzlik i Łaguta pierwsi przekraczali linię mety finałowego wyścigu.
W każdym innym sezonie Łaguta lub Zmarzlik, gdyby nie było tego drugiego, byłby już właściwie pewny złota. Przed dwoma toruńskimi rundami Grand Prix różnica między nimi to zaledwie punkt, co przy ich obecnej formie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta