Polska–Czechy: godzina prawdy w sprawie Turowa
Polska podjęła na serio rokowania o ograniczeniu skutków funkcjonowania Turowa dopiero, gdy 20 września Trybunał Sprawiedliwości UE nałożył kary za utrzymywanie pracy kopalni. To przekonało Czechów, że trzeba w umowie utrzymać presję na nasz kraj.
– To musi być szczegółowe porozumienie, które określa obowiązki każdej strony. Jeśli chcemy dojść do porozumienia, trzeba to zrobić porządnie – mówi „Rz" wysokie rangą czeskie źródło dyplomatyczne.
W czwartek rokowania trwały w Pradze cały dzień. Koncentrowały się na gwarancjach wypełnienia umowy przez Polskę, w tym mechanizmie arbitrażowym, jaki miałby zostać zastosowany w razie konfliktu między oboma krajami.
Czesi wskazują jednak, że ostrożności nauczyły ich minione lata, kiedy bez skutku sprzeciwiali się rozbudowie kopalni w Turowie.
Przełomem była decyzja polskiego Ministerstwa Środowiska z marca 2020 r. o przedłużeniu pracy Turowa do 2026 r. Przy tej okazji Warszawa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta