Spóźniona sprawiedliwość
Na ławie oskarżonych zasiądzie była stenotypistka z obozu w Sttuthofie. To jeden z ostatnich procesów za zbrodnie nazistowskie.
Zniknięcie oskarżonej 96-letniej Irmgard Furchner, sekretarki w obozie koncentracyjnym Sttuthof, uniemożliwiło w czwartek rozpoczęcie jej procesu. Uciekła taksówką z domu opieki, gdzie mieszka, zanim przybył po nią ambulans mający dostarczyć ją do sądu w Itzehoe. Została odnaleziona, a rozpoczęcie procesu przesunięto o kilka tygodni.
Zasiądzie na ławie oskarżonych jako pierwsza stenotypistka, maszynistka i sekretarka niemieckiego obozu koncentracyjnego. Oskarżona o pomocnictwo w zamordowaniu 11 tys. 412 osób więźniów Sttuthofu.
Do pracy w obozie zgłosiła się sama w wieku 18 lat. Była wtedy członkinią cywilnych struktur SS. Pochodziła z Kalthof (po wojnie Kałdowo)...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta