Unijna kwadratura koła
PiS stąpa po cienkim lodzie. Cały problem obozu władzy polega na tym, że zaspokojenie potrzeb wszystkich części jego elektoratu jest właściwie niewykonalne.
Polsko-czeski spór o Turów ma dwa ważne wymiary. Jeden – gospodarczo-energetyczny. Leżąca przy granicy z Czechami kopalnia dostarcza paliwo potrzebne do produkcji kilku ważnych procent energii elektrycznej. Dlatego też Polska ma w tej sprawie nóż na gardle. Z kolei Czesi uważali, że nasz rząd ignoruje ich postulaty, więc dopiero gdy TSUE nałożył na Warszawę poważne kary finansowe, znaleźli się w wygodnej pozycji negocjacyjnej. Walczą o wysoką stawkę, a także o gwarancje jej wykonania, nie mają bowiem zaufania do Polaków. Na tym poziomie to raczej techniczny spór między oboma krajami, który nie musiałby zaprzątać głowy szerokiej publiczności....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta