„Kucharz” wychodzi z cienia, armia niezadowolona
Szef firmy najemników Wagner Jewgienij Prigożin tak urósł w siłę, że krytykuje dowództwo armii przed prezydentem Putinem i chce zdobyć wpływy polityczne.
– Niedawno jeden z więźniów dzwonił. Mówił, że zawieźli ich do Bachmutu. Przyleciał pocisk i prawie wszystkich zabił. (…) Zabrali 80 ludzi, żywych tam zostało tylko pięciu. A ten, który dzwonił, to stracił pół szczęki. Jest w szpitalu, cieszy się, że żyje – opowiadał portalowi Idel.Real jeden z więźniów łagru w obwodzie kirowskim.
W łagrach werbowana jest obecnie „armia Prigożina”, zwanego „kucharzem Putina” (jego firma zajmowała się kateringiem na Kremlu) i również byłego więźnia. Jeszcze w 1981 r. został skazany na 12 lat więzienia za rozbój i oszustwa „przy udziale niepełnoletnich”. Odsiedział tylko dziewięć, prawdopodobnie dzięki współpracy z administracją kolonii (czyli donoszeniu na innych więźniów)....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta