Czy świat idzie w stronę stagflacji
Stagflacja to koszmar dla polityki ekonomicznej. Jeśli gospodarce grozi inflacja, należy podnosić stopy procentowe. Jeśli grozi jej recesja, należy je obniżać. A jeśli grozi i jedno, i drugie, nie wiadomo, co robić.
Ze stagflacją świat zetknął się boleśnie pół wieku temu: gwałtowny skok cen ropy w końcu 1973 r. zaowocował długotrwałym kryzysem. Średnioroczne tempo wzrostu PKB w krajach OECD spadło z 5,4 proc. w latach 1964–1973 do 2,4 proc. w 1974–1983. Stopa bezrobocia wzrosła z 3 proc. do 10 proc. A inflacja, w poprzedniej dekadzie rzadko przekraczająca 3 proc., w 1974–1983 sięgnęła średniorocznie niemal 10 proc. Czy obecna sytuacja jest podobna do tej sprzed pół wieku? Oczywiście, że tak. W obu przypadkach iskrą, która wywołała kryzys, była wojna.
W październiku 1973 r. Egipt...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta