Pomoc i list żelazny
Skoro pośredniczenie przez oskarżonego w wydaniu listu żelaznego nie wyczerpało znamion przestępstwa poplecznictwa, znamion tych nie wyczerpują także same skutki wydanego listu – uważa RPO.
Obywatela Polski skazano za kilkanaście przestępstw, w tym za pomaganie innemu sprawcy przestępstwa w uniknięciu odpowiedzialności karnej poprzez pośrednictwo w wydaniu dla niego tzw. listu żelaznego. Działania na rzecz listu żelaznego nie mogą być jednak traktowane jako wyczerpujące znamiona przestępstwa poplecznictwa, czyli pomocy w uniknięciu odpowiedzialności karnej.
List żelazny sądu ma bowiem na celu zagwarantowanie prawidłowego przeprowadzenia postępowania karnego. Zapewnia on oskarżonemu pozostawanie na wolności do prawomocnego ukończenia postępowania, a wiążą się z nim obowiązki i rygory nałożone na oskarżonego.