Gdy jest leniwy i konfliktowy

Funkcję przewodniczącego wydziału można stracić

Sądy dzielą się na wydziały, a wydziałami kierują ich przewodniczący (art. 11 § 1 i 2 usp). Taka jest obecnie wewnętrzna organizacja sądów. Wprawdzie planowana reforma sądownictwa ma zmienić i zlikwidować ten obowiązujący, chyba od zawsze, schemat, jednak jej wejście w życie jest odległe i dość niepewne. Dlatego też warto zwrócić uwagę na obowiązujące zasady powoływania i zwalniania z funkcji przewodniczącego wydziału.

Ilość wydziałów orzeczniczych w poszczególnych sądach jest zróżnicowana i uzależniona w istocie od wielkości sądu i jego zadań. Na czele każdego z wydziału stoi przewodniczący, który kieruje jego działalnością. Przewodniczącego wydziału powołuje do tej funkcji prezes danego sądu, jednak przed powierzeniem funkcji musi zasięgnąć opinii właściwego kolegium sądu. To więc kolegium pierwsze powinno wypowiedzieć się o proponowanym kandydacie na przewodniczącego wydziału. Zasada ta nie uległa zmianie na skutek regulacji covidowych, bo dokonano tylko zmiany stosowania art. 22a usp dotyczącego podziału czynności.

Prezes danego sądu powinien zatem przedstawić kolegium informację o zamiarze powierzenia funkcji przewodniczącego wydziału danej osobie jeszcze przed jej powołaniem. Dzięki temu dowie się z opinii kolegium, czy kandydatura ta cieszy się jego uznaniem. Oczywiście opinia ta nie ma charakteru wiążącego, niemniej (zwłaszcza...