Łotysze nie zrozumieli rosyjskiej opozycyjnej telewizji
Niezależna rosyjska stacja TV Dożd, która po wojnie musiała uciekać z Moskwy, straciła licencję na Łotwie. Przeciwnicy Władimira Putina stają w jej obronie.
Rosyjski Dożd (znany też jako TV Rain) był największą niezależną stacją działającą w Moskwie jeszcze przed rosyjską inwazją na Ukrainę 24 lutego. Często gościli tam opozycjoniści i krytycy Kremla, nadawała w internecie. Po wybuchu wojny redakcja przeniosła się do Rygi, na Łotwie licencje uzyskała w czerwcu. W lokalnych kablówkach gościła jednak niedługo.
– Przykre, że zamiast bieżących wydarzeń musimy już któryś dzień z rzędu zaczynać od wiadomości o sobie. Dzisiaj nad ranem łotewski regulator mediów (NEPLP – red.) cofnął licencje stacji Dożd – oznajmił we wtorek w porannych wiadomościach redaktor naczelny stacji Tichon Dziadko. – Pamiętam, jak osiem i pół roku temu informowałem o wyrzuceniu stacji z kablówek w Rosji – mówił i podkreślał, że tylko w Rosji na YouTubie stację...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta