Miało być wieczyste, a jednak się kończy

Nie tylko osoby fizyczne, ale też firmy będą mogły posiąść na własność użytkowaną wieczyście nieruchomość. Rabaty będą największe przy jednorazowej spłacie. małgorzata kaliszewska

Nieruchomość będzie sprzedawana w drodze umowy cywilnoprawnej. Koszt przedsiębiorcy to 20–25-krotność opłaty rocznej, gdy grunt należy do państwa, i 20-krotność, gdy właścicielem jest gmina. Dopuszczalne będą płatności w ratach.

Samorządy dostaną pewną swobodę konstruowania zasad, jakie przyjmą w rokowaniach. Przyjmą je w drodze uchwały. W przeciwieństwie do reformy gruntów mieszkaniowych tu zasadą będzie uwłaszczenie na wniosek, a nie z mocy prawa. Wnioski będzie można składać przez cały 2023 r.

– Szacuje się, że aktualnie w Polsce ponad 405 tys. nieruchomości znajduje się w użytkowaniu wieczystym, za które firmy przez lata zapłaciły już tyle, ile wynosi wartość tych nieruchomości. Dalsze utrzymywanie tego prawa bez zachęcającej perspektywy uzyskania prawa własności zniechęca do podejmowania dalszych działań inwestycyjnych – mówi radczyni prawna Joanna Maj.