Zniżka euro i dolara hamuje
Złoty nie skorzystał z szansy odrobienia spadków wobec dolara przy jego słabszym zachowaniu w zestawieniu z euro. Z walut regionu wobec dolara znów była silna korona czeska.
Ubiegły tydzień, nie bez powodu ochrzczony tygodniem z bankami centralnymi, dostarczył sporo emocji na rynkach walut. W ostatnich dniach zmienność zdecydowanie zmalała. Przypomnijmy, że kurs głównej pary walutowej jeszcze niedawno atakował poziom 1,10, z którego runął aż do 1,07 dolara za euro. Tu jednak kurs głównej pary walutowej znalazł lokalne dno. W czwartek EUR/USD na moment zbliżył się do 1,08, jednak po południu wracał do poziomów zamknięcia z poprzedniego dnia. W tych warunkach, z perspektywy krajowych inwestorów, notowania dolara praktycznie stały w miejscu. USD/PLN we wtorek wzbił się na moment powyżej 4,45 zł, jednak kolejne dwa dni spędził w okolicach 4,42 zł. Euro w czwartek zyskiwało na wartości do złotego 0,3 proc. i kosztowało po południu 4,75 zł.
Z walut regionu znów warto zwrócić uwagę na koronę czeską, która umacniała się o 0,7 proc. do dolara. Spadek USD/CZK od początku roku sięga 2,4 proc., przy czym kurs USD/PLN wzrósł o 1 proc.