Długa droga Ameryki do takiego finału
Na stadionie w Glendale (Arizona) zagrają Kansas City Chiefs i Philadelphia Eagles. Po raz pierwszy w historii finałów obie drużyny poprowadzą czarnoskórzy rozgrywający.
– Ludzie na Twitterze pisali: „Nie jesteś w pełni czarny”. Ale zawsze wiedziałem, że jestem czarny i jestem z tego dumny. Jak również z tego, że mam białą mamę. Jestem po prostu dumny z tego, kim jestem – mówił Patrick Mahomes, quarterback Kansas City Chiefs na łamach magazynu „GQ”.Swoją tożsamość wyrażał nie tylko słowami, angażując się w ruch Black Lives Matter po zabójstwie George’a Floyda przez policję w Minneapolis. – Zawodnicy, którzy byli przede mną i Jalenem, przygotowali scenę, a teraz cieszę się, że my możemy przygotować scenę dla dzieciaków, które nadejdą po nas – powiedział Mahomes przed historycznym finałem.
Jalen Hurts, rozgrywający Philadelphia Eagles, też ma świadomość chwili. – Wspaniale jest być częścią tej historii – komentował. Chyba jeszcze bardziej przeżywają to ci, którzy grali wcześniej. – Przeszliśmy długą drogę. Było ciężko, było wiele barier, ale daliśmy radę. Dwóch czarnych rozgrywających w Super Bowl! – mówił...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta