Mocne wejście Donalda Trumpa
Wybory 2020 r. sfałszowane, ataku na Kongres nie było, a z Putinem można się dogadać. Miliarder zaczyna kampanię.
Donald Trump nie występował w CNN od siedmiu lat. Mówił, że stacja emituje fake newsy, odmawiał nawet odpowiedzi na pytania jej reporterów w czasie konferencji prasowych. W nocy z środy na czwartek (czasu warszawskiego) był jednak w blisko dwugodzinnej audycji Kaitlan Collins nie tylko dlatego, że nadawca z Atlanty nieco przesunął swoje przesłanie ku centrum, ale przede wszystkim z powodu ogromnej stawki audycji. Spotkanie w Saint Anselm College w New Hampshire to tradycyjnie nieformalny początek kampanii wyborczej, najpierw o republikańską i demokratyczną nominację (to w tym stanie odbędzie się pierwsze głosowanie w tej sprawie w styczniu), a w końcu i ostateczną walkę o Biały Dom.
Przesłanie i kłamstwa
Z tego doświadczenia wyłonił się obraz Trumpa, który mimo coraz większych kłopotów z prawem (dobę wcześniej został skazany przez ławę przysięgłych sądu na Manhattanie na 5 milionów dolarów kary za seksualne skrzywdzenie dziennikarki E. Jean Carroll w 1996 r. w przebieralni jednego z domów towarowych Nowego Jorku) nie zamierza ani o jotę odejść od swojego dotychczasowego przesłania. I niezliczonych kłamstw.
Dla amerykańskiej demokracji najważniejsze jest uznanie wyborów z 2020 r. za sfałszowane – mówił do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta