Świat się sypie, ale gruzińskie plaże będą pełne
Kraje od wojny w 2008 roku nie mają stosunków dyplomatycznych, ale Rosja wznawia połączenia lotnicze i znosi obowiązek wizowy dla obywateli Gruzji.
Ze wszystkich postsowieckich państw aspirujących do Unii Europejskiej i NATO Gruzja jako jedyna nie zaogniła swoich relacji z Rosją od początku rosyjskiej agresji nad Dnieprem. Wręcz przeciwnie.
W środę Władimir Putin zniósł obowiązek wizowy dla Gruzinów. Został wprowadzony po tym, jak w 1999 roku ówczesny prezydent Gruzji Eduard Szewardnadze omówił Borysowi Jelcynowi rozmieszczenia rosyjskiej armii na granicy z Czeczenią od strony Gruzji. W środę Putin zniósł też wprowadzony przez siebie zakaz lotów do Gruzji. Kreml zawiesił wszystkie połączenia po antyrosyjskich protestach w Tbilisi latem 2019 roku, wywołanych przyjazdem delegacji rosyjskiej Dumy do gruzińskiego parlamentu.
Krytyczna wobec Rosji prezydent kraju Salome Zurabiszwili decyzję Putina potraktowała jako „prowokację” i zaproponowała wprowadzić „trzymiesięczne wizy dla Rosjan”. Realną władzę w kraju...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta