Niewinny bez odszkodowania
Uniewinniony prawomocnie komornik z Mławy nie dostanie odszkodowania za dziewięć lat trwającego procesu.
Przepisy prawa karnego przewidują możliwość domagania się odszkodowania od Skarbu Państwa za niesłuszne oskarżenie. Ale tylko jeśli w toku procesu oskarżony został pozbawiony wolności (np. tymczasowo aresztowany lub zatrzymany). Tak właśnie stało się np. w sprawie byłego prezydenta Olsztyna, Czesława Małkowskiego. Ale już nie Jerzego Berdygi (zgodził się na podanie imienia i nazwiska – red), komornika z Mławy, w którego sprawie interweniował w 2019 r. jako ówczesny RPO prof. Adam Bodnar.
Przepisy do zmiany
Ta nierówność wobec prawa dotyka wiele osób uniewinnionych po latach procesów. Adam Bodnar, obecnie minister sprawiedliwości, może to złe prawo zmienić.
Prawomocny wyrok zapadł w Warszawskim Sądzie Okręgowym po dziewięciu latach. Przez cztery z nich Jerzy Berdyga był bez pracy. Prezes warszawskiego Sądu Apelacyjnego sprzeciwił się bowiem podjęciu przez oskarżonego innego (niż dotąd wykonywane) zajęcia czy zatrudnienia. Nie mógł więc on zarabiać nawet jako pracownik...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta