Wskaźniki giełdowe rozgrzane do czerwoności
inwestycje | Globalna hossa wkroczyła w dojrzałą fazę. Na jak długo jeszcze indeksom starczy paliwa?
Gdy kapitalizacja rynku giełdowego w odniesieniu do produktu krajowego brutto zbliża się do 200 proc., tak jak w 1999 i 2000 r., to znaczy że igramy z ogniem” – twierdził Warren Buffett. W ostatnich latach tzw. wskaźnik Buffetta szedł mocno w górę. Obecnie sięga 197–198 proc. Jest o prawie 60 proc. powyżej historycznej linii trendu.
Analitycy o wskaźniku
– Wnioski, które można wyciągnąć, obserwując „wskaźnik Buffetta” na obecnych poziomach, są następujące: rynek śmiało kupuje historycznie drogie akcje, w trakcie kiedy PKB USA zwalnia i wydaje się mieć ograniczony potencjał wzrostu w średnim terminie – mówi Eryk Szmyd, analityk XTB. Dodaje, że także zyski netto osiągane przez spółki z S&P 500 są historycznie wysokie, co naturalnie implikuje pewne problemy z potencjałem wzrostu.
Wskaźnik co prawda nie determinuje rychłej zmiany trendu, ale może być używany jako pomocniczy w ocenie potencjalnej siły jego odwrócenia.
– Jeśli zyski wypracowywane przez amerykańskie spółki nie wzrosną znacząco z obecnych dosyć wysokich poziomów lub PKB USA nie zaskoczy wyraźnym odbiciem, możemy uznać wskaźnik za sygnał wyparowującej premii za ryzyko z inwestowania w akcje –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta