Business judgment rule – akademicki przykład z praktyki spółki giełdowej
Okoliczności ujawnione w toczącej się od paru miesięcy publicznej dyskusji o sposobie wykonywania doradztwa oraz wysokości wynagrodzenia jednego z doradców zarządu spółki notowanej na GPW mogą stanowić przykład niewłaściwego zastosowania biznesowej oceny sytuacji przez organy spółki kapitałowej.
Jak donoszą media, jednego z ekspertów z obszaru zarządzania związanych z Uniwersytetem Warszawskim łączyła ze spółką giełdową umowa o doradztwo. Na podstawie tej umowy doradca miał świadczyć usługi na rzecz zarządu tej spółki, otrzymując w zamian wynagrodzenie w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Spór, po rozwiązaniu umowy z doradcą, wynikł z postawionego doradcy zarzutu, jakoby nie pojawił się on w spółce w czasie świadczenia usług oraz nie ma żadnego materialnego śladu w spółce, potwierdzającego wykonane doradztwo. Jak się można domyśleć, okoliczności te ustalone zostały w wyniku przeprowadzonego w spółce audytu (patrz „Audyt otwarcia nowo powołanych zarządów i rad nadzorczych”, „Rzeczpospolita” z 16 lutego 2024 r.).
Biznesowa ocena sytuacji
Zasada biznesowej oceny sytuacji (BJR) została skodyfikowana w odniesieniu do spółki akcyjnej wraz ze zmianą w kodeksie spółek handlowych (k.s.h.) wprowadzoną ustawą z 9 lutego 2022 r., która weszła w życie 13 października 2022 r. Nowe przepisy precyzują, kiedy można uznać, że członek organu, zarządu lub rady nadzorczej spółki kapitałowej dołożył wymaganej od niego staranności w wykonywaniu swoich obowiązków. Wykazanie dołożenia należytej staranności może wpłynąć na ewentualną odpowiedzialność majątkową członka zarządu lub rady nadzorczej za szkody wyrządzone...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta