Czy fundacje rodzinne mogą być polskimi zaibatsu
Fundacje rodzinne z pewnością są narzędziem, które może pozwolić polskim rodzinom biznesowym na myślenie o wielopokoleniowej trwałości i sukcesji, może nawet na wzór japoński.
Jeden z najstarszych hoteli na świecie – Houshi – został założony w roku 718 (https://www.ho-shi.co.jp/en/). Od początku swojego istnienia – przez 46 pokoleń – należy do jednej rodziny. Inne japońskie przedsiębiorstwo rodzinne – Kongo Gumi, działające w branży budowlanej, zostało założone w roku 578 i funkcjonowało do roku 2006 (1428 lat), kiedy to w wyniku problemów na rynku nieruchomości zostało przejęte przez Takamara Corporation José Allouche, Bruno Amann, Jacques Jaussaud, Toshiki Kurashina, The Impact of Family Control on the Performance and Financial Characteristics of Family Versus Nonfamily Businesses in Japan: A Matched-Pair Investigation. W pierwszych dekadach XX wieku, przed II wojną światową, japońska ekonomia koncentrowała się wokół zaibatsu – potężnych holdingów rodzinnych. Wraz z totalną mobilizacją wojenną klany rodzinne straciły kontrolę nad zaibatsu na rzecz wojskowej administracji gospodarczej, a ich działalność została podporządkowana potrzebom wojny oraz ekonomicznej eksploatacji terenów podbitych. Po wojnie amerykańskie władze okupacyjne uznały zaibatsu i kierujące nimi rodzinne spółki holdingowe za organizacje przestępcze, które przyczyniły się do ekspansji japońskiego militaryzmu i zdecydowały się na ich rozwiązanie. Po odzyskaniu przez Japonię niepodległości (1953 r.) zaibatsu zdołały stopniowo odbudować się w formie dzisiejszych grup keiretsu (zob. Jerzy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta