Miał być wspólny dom, a jest danina
Duża kwota wpłacona przez konkubinę na mieszkanie kupowane wyłącznie przez partnera to opodatkowana darowizna.
Coraz więcej Polaków rezygnuje ze ślubu i decyduje się na życie w nieformalnych związkach. Mają wspólne dzieci, dzielą się kosztami i obowiązkami.
Rozliczenia majątkowe między nimi są jednak bardziej narażone na komplikacje, zwłaszcza podatkowe. I trzeba je dobrze przemyśleć, zwłaszcza jeśli dotyczą większych sum przeznaczanych np. na zakup wspólnego lokum, bo można wpaść w pułapkę. Potwierdza to sprawa, jaką niedawno przesądził Naczelny Sąd Administracyjny (NSA).
Inwestycja w przyszłość...
Sprawa dotyczyła pary żyjącej w konkubinacie. A jej problemy zaczęły się, gdy fiskus dowiedział się, że mężczyzna sfinansował zakup nieruchomości o wartości prawie 130 tys. zł m.in. z pieniędzy otrzymanych od partnerki. Urzędnicy szybko ustalili, że kwota ta nie została w żaden sposób zgłoszona skarbówce i nie został od niej uiszczony podatek od czynności cywilnoprawnych (PCC).
Fiskus uznał, że była to pożyczka i w marcu 2020 r. określił od niej PCC na 7,2 tys. zł. Organ drugiej instancji uchylił tę decyzję...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta