Zadowolony Putin straszy rakietą
Po raz 21. Władimir Putin prowadził „rozmowę z narodem”. A im dłużej mówił, w tym lepszym był nastroju.
Władimir Putin przez ponad cztery i pół godziny odpowiadał na pytania dziennikarzy i specjalnie dobranych mieszkańców Rosji. Dwie tradycyjne dla Kremla imprezy – doroczną konferencję prasową i tzw. rozmowę z narodem (gdy pytania zadają Putinowi Rosjanie udający zwykłych mieszkańców kraju) – połączono w jedną.
– Inflacja jest pod kontrolą, mięsa Rosjanie jedzą dwa razy więcej niż średnio na świecie, wzrost gospodarczy w Rosji jest większy niż w Niemczech czy Japonii – opowiadał słuchaczom, jak dobrze żyje się pod jego rządami.
Nim wszedł, na tablicy wyświetlały się pytania przysyłane przez Rosjan, a filtrowane przez GigaCHAT – sztuczna inteligencja największego banku Rosji Sbiera. „Dlaczego mamy takie żałosne emerytury, jak z nich można wyżyć” – można było przeczytać, zanim Putin wkroczył z 13-minutowym opóźnieniem.
Rosja wygrała w Syrii
Mimo iż sprawy międzynarodowe budziły najmniejsze zainteresowanie Rosjan, ich przywódca poświęcił im znaczną część wystąpienia. – Nie widziałem (zbiegłego dyktatora Syrii) Asada, odkąd przyjechał do Moskwy – odpowiadał dziennikarzowi amerykańskiej telewizji NBC, który nazwał obalenie reżimu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta