Kilka pomysłów na naprawę przepisów o mobbingu
Po kilkunastu latach funkcjonowania w obrocie prawnym regulacje te obrosły orzecznictwem i poglądami doktryny. Nie oznacza to, że nie wymagają zmian. Oto moje autorskie propozycje.
Z ustawowej definicji mobbingu (art. 943 § 2 kodeksu pracy) wynika, że polega on na wrogim i nieetycznym zachowaniu, które jest kierowane systematycznie przez jedną lub więcej osób, głównie przeciwko jednej osobie, a ta na skutek mobbingu staje się bezradna i bezbronna, pozostając w tej pozycji poprzez działania mobbingowe o charakterze ciągłym. Zachowania mobbera muszą być naganne, nie mieć usprawiedliwienia w normach moralnych czy zasadach współżycia społecznego. Taki charakter mogą mieć również niebędące bezprawnymi – w rozumieniu innych przepisów –zachowania polegające na wykorzystywaniu uprawnień względem podwładnych czy współpracowników, np. poprzez wydawanie poleceń (wyrok Sądu Najwyższego z 22 kwietnia 2015 r., sygn. akt II PK 166/14, LEX nr 1712815).
Definicja mobbingu wynikająca z art. 943 § 2 k.p. nie wymaga też, aby nękanie lub zastraszanie pracownika było zachowaniem wyjątkowym, odbiegającym znacząco od normalnych zachowań w danym miejscu pracy, co potwierdził wyrok SN z 17 stycznia 2007 r. (I PK 176/06). SN uznał również za mobbing nieumyślne zachowania prześladowcy (wyrok z 16 marca 2010 r., I PK 203/09). W ocenie SN uznanie określonego zachowania za mobbing nie wymaga bowiem ani stwierdzenia działania mobbera ukierunkowanego na osiągnięcie celu (zamiaru), ani wystąpienia skutku. Wystarczy, że pracownik był obiektem oddziaływania, które...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)